''Z poczwarek w motyle''- Patrycja Żurek
Dane na temat książki
Tytuł: Z poczwarek w motyle
Autor: Patrycja Żurek
Wydawnictwo: Wydawnictwo internetowe e-bookowo
Liczba stron: 255
Cena: 32 zł
EGZEMPLARZ RECENZENCKI OD AUTORKI :))
Książkę ,,Z poczwarek w motyle'' możecie kupić na facebooku u Pani Patrycji---> link
Opis książki:
Z poczwarek w motyle to opowieść o dwóch kobietach. Ich losy, kiedyś złączone przyjaźnią, w pewnym momencie się rozdzieliły. Każda poszła własną drogą. Spotykają się znów, w tak ważnych dla nich momentach, kiedy jedna z nich przyjechała pożegnać się z matką, a druga walczy z chorobą i depresją. Czy uda im się porozumieć? Jak rozwiążą się losy ich bliskich? Czy przeszłość może mieć tak kolosalny wpływ na życie i czy można o niej zapomnieć? Czy powinno się zapominać?
Streszczenie książki!!
,,Z poczwarek w motyle'' to historia dwóch przyjaciółek. Obie przeszły bardzo wiele w swoim życiu. W książce poznajemy ich historie. Główną bohaterką jest Zuzanna, która żyje w swoim własnym, pełnym bólu świecie. Stworzyła sobie taki świat, aby uciec od rzeczywistości. Ma w zwyczaju wracać do przeszłości, przez co jej bóle migrenowe nasilają się i są coraz częstsze. W chwilach załamania ma okropne myśli, nieraz nawet samobójcze. W tym najgorszym dla niej momencie życia wraca jej przyjaciółka z dzieciństwa- Sylwia. Kiedy zastaje Zuze w takim stanie, jest przerażona, co stało się z jej najlepszą koleżanką. Postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc Zuzannie stanąć na nogi. Poznaje całą historie przyjaciółki od początku.
Z czasem, kiedy Zuza wychodzi na prostą okazuję się, że życie Sylwii również nie jest usłane różami. Przyjaciółka wyjawia swój największy sekret, który dużo zmienia w postrzeganiu świata przez główną bohaterkę. Jaki sekret skrywa Sylwia? Jak potoczą się losy przyjaciółek? Czy wszystko skończy się przysłowiowym HAPPY ENDEM? Tego i odpowiedzi na inne pytania dowiecie się czytając ,,Z poczwarek w motyle''. ;)
Moja opinia!!
Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tak dobrej książki. ,,Z poczwarek w motyle'' to historia, a w zasadzie dwie historie, które są bardzo do siebie podobne, ale jednak odmienne. Opowieść jest pełna uczuć. Nie tylko miłości i pięknego życia, ale również jest pełna bólu i niesprawiedliwości. Pokazuje jak życie potrafi zaskakiwać i jak kruche jest, to co posiadamy. Chwilami, czytając tą książkę, potrafiłam tak dokładnie wszystko sobie wyobrazić, że czułam się, jakby to była moja historia, oczywiście w przyszłości. Życie bohaterek bardzo mnie wzruszało i zaskakiwało. W tych historiach życia Zuzanny i Sylwii, było wiele bólu, ale jednocześnie wiele normalnych życiowych spraw. Chwilami nawet zabawnych sytuacji.
W książce widzimy jak ważna w życiu każdej matki jest miłość do dziecka. Nieraz jest tak, że sytuacje życiowe sprawiają, że matka traci swoje dziecko. Po przeczytaniu książki wiem, że jest to ogromy ból i cierpienie. Kiedy matka traci swoje dziecko, to traci również cząstkę siebie samej. W życiu jednej z bohaterek właśnie tak się stało, a na domiar złego, po tym co ją spotkało, po stracie swojej córeczki nie mogła więcej mieć dzieci. Oczywiście wszystko dobrze się kończy i życie przyjaciółek staje się piękne.
To, że wszystko kończy się dobrze to jedno, ale to przez co musiały obie kobiety przejść to drugie.
Po przeczytaniu tej lektury nauczyłam się wiele o życiu. Nauczyłam się, że mężczyźni nas zdradzają i zostawiają, ale my kobiety musimy pozostawać twarde i niezależne. To kobiety mają więcej zmartwień w swoim życiu i to one muszą być silne, aby dobrze je przeżyć.
Na szczęście nie zawsze faceci okazują się zwykłymi dupkami. Są tez tacy, którzy wspierają swoje żony i są z nimi mimo kłótni, czy różnych kobiecych humorków.
Każda z bohaterek miała inną sytuację życiową, jednak potrafiły dogadać się i pomagać sobie nawzajem. Dlatego też widać jak ważna oprócz miłości, jest prawdziwa i dozgonna przyjaźń. To przyjaciółka wysłucha Cię w najgorszych chwilach i kiedy myślisz, że już się nie podniesiesz to ona poda Ci rękę i powie 'Wstań i walcz, bo masz o co!' Zarówno przyjaźń jak i miłość są w życiu bardzo ważne, może nawet najważniejsze. Bo co z tego, że będziemy mieć pieniądze i piękny dom. W momencie, kiedy nie będziemy mieli tego z kim dzielić, posiadanie tego straci sens. Dlatego książka pokazała mi, że trzeba dbać o swoich najbliższych, o swoich przyjaciół, o swoją drugą połówkę, o swoją rodzinę. To oni wszyscy razem sprawiają, że życie jest piękne, że ma sens, że trzeba walczyć o swoje. To Ci najbliżsi pokazują Nam, którą ścieżką iść w życiu i nieraz kiedy się gubimy, to oni pomagają Nam odnaleźć właściwą drogę.
Dbajmy o tych ludzi, bo oni szybko odchodzą i czasami tracimy ich przez głupoty. Patrząc na wszystko co napisałam, wychodzi na to, że książka jest rewelacyjna. I rzeczywiście w mojej opinii taka jest, i polecam każdemu czytelnikowi zapoznać się z nią i nauczyć się wielu pięknych rzeczy o życiu.
Podsumowanie!!
Przyszedł czas na podsumowanie ,,Z poczwarek w motyle'' i patrząc na to, co czuję po przeczytaniu tej książki i po tym w jak krótkim czasie ją przeczytałam (zaledwie 3 dni), muszę stwierdzić, że jest cudowna. Pani Patrycja napisała piękną książkę, bardzo życiową i skłaniającą do refleksji. Bardzo dziękuję za to, że są w Polsce tak świetni pisarze jak Ona. Nie będę przedłużać, bo gdybym chciała dalej pisać co myślę to duużo by mi to zajęło i nie chciałoby Wam się tyle czytać ;pp
Jeżeli czytaliście ,,Z poczwarek w motyle'' to podzielcie się swoją opinią i swoimi odczuciami, po przeczytaniu. Piszcie w komentarzach wszystko co myślicie, a jeżeli nie czytaliście to mam nadzieję, że zachęciłam Was do sięgnięcia po tą pozycję. ;**
Oceniam książkę na 9 punktów i bardzo dziękuję za możliwość przeczytania tak dobrej lektury. ;))
Ocena końcowa:
9/10
Notka o autorce:
Patrycja Żurek- młoda pisarka, która spełnia swoje marzenia. Ciągle się uczy i rozwija, a każda jej książka jest doskonalsza od poprzedniej. Marzycielka. Kocha niebo, las, spacery, książki, rozmowy z przyjaciółmi. Matka, która dla swojego dziecka jest zdolna zrobić wszystko. Kobieta pełna energii, patrząca z nadzieją w przyszłość.
Bardzo dziękuję Pani Patrycji za możliwość przeczytania książki. ;**
Bardzo ciekawa opinia. Chętnie przeczytam książkę, gdy tylko ją znajdę. :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Również pozdrawiam i dziękuję za miłe słowa ;**
UsuńJuż wchodzę na Twojego bloga :D
Ojejciu po tej recenzji az ma sie ochote po ksiazke siegnac :) Tez sie ciesze ze mamy autorki dobre na 9! :)
OdpowiedzUsuńRozpisałaś się :) A książka, jak widzę, warta uwagi.
OdpowiedzUsuńOpis i twoja recenzja bardzo interesujące! ;)
OdpowiedzUsuńBędę czyhał na tę książkę w bibliotece ;D
Ciekawa pozycja, ale raczej nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńNie czytałam niestety, ale opinia jest bardzo ciekawa i zachęcająca. :)
OdpowiedzUsuń