6/27/2017
"Debiutant"
,
2017
,
Books&Culture
,
erotyk
,
recenzja
,
S.J. Hooks
,
Wydawnictwo Harper Collins
0
"DEBIUTANT" S. J. Hooks
6/27/2017
"Debiutant"
,
2017
,
Books&Culture
,
erotyk
,
recenzja
,
S.J. Hooks
,
Wydawnictwo Harper Collins
Stephen to spokojny, poukładany mężczyzna. Pracuje jako wykładowca literatury na uniwersytecie. Jego tydzień jest przewidywalny, w określone dni zajmuje się odpowiednimi sprawami, dzięki czemu posiada kontrolę nad własnym życiem. Ubiera się staromodnie, na typowego "starszego pana profesora" choć sam jest dopiero koło trzydziestki. Pod starymi frakami skrywa seksowne, umięśnione ciało, które regularnie rzeźbi wraz z bratem na siłowni. Mężczyzna bardzo poważnie podchodzi do ćwiczeń i wysiłku fizycznego, nie chce w przyszłości zmagać się z wieloma chorobami, pragnie utrzymać kondycję i zdrowie jak najdłużej. Dla niego umięśnione ciało to tylko dodatek, a nie tak jak w przypadku jego brata - haczyk na laski.
Jego dotychczasowe, wydawałoby się idealne życie rujnuje studentka - panna Wilde. Pyskata, zwracająca się do Stephena po imieniu, wyrażająca swoje zdanie bez wcześniejszego podniesienia ręki w górę. Nie można zarzucić jej braku inteligencji, wręcz przeciwnie. Jej uwagi są zawsze trafne i interesujące. Dzięki niej zajęcia są ciekawsze. Jednak początkowo panna Wilde skutecznie działa na nerwy Stephenowi. Do czasu..
Jako, że “Debiutant” jest erotykiem, nie trudno się domyślić, że dwoje głównych bohaterów połączy zakazany romans. Stephen zaryzykuje swoją posadę, pracę i reputację, jednak nie będzie w stanie oprzeć się niegrzecznej pannie Wilde.
To co odróżnia ową lekturę od innych tego typu jest kreacja bohaterów. Dominującą postacią jest panna Wilde. To ona posiada większą wiedzę odnośnie seksualności człowieka i dużo większe doświadczenie w seksie niż sam Pan profesor. Stephen staje się jej uczniem. Na duży plus zasługuje brak sado maso i innych tego typu rzeczy. Sceny erotyczne są normalnymi zbliżeniami dwójki ludzi, którzy odczuwają pożądanie i pragną siebie nawzajem. Jak się okazuje, nie potrzeba wprowadzania udziwnień, pejczów itp. by erotyk był erotykiem.
Niektóre dialogi potrafią rozbawić czytelnika. Sam Stephen jest dość zabawny w swojej niewiedzy i niewinności. Przy tym bardzo zależy mu na dziewczynie, nie chce zrobić czegoś niewłaściwego. Co prawda czasem za dużo myśli zamiast działać, ale ogólnie wywiera dobre wrażenie. Zagadką była dla mnie Julia. Niestety w pierwszej części nie odkryłam wszystkich kart odnośnie jej postaci.
“Debiutant” to pozycja warta przeczytania. Lekka, ale jednocześnie momentami zastanawiająca. Choć widziałam dużo negatywnych opinii o tej książce, osobiście nie żałuję, że ja przeczytałam. Co więcej sięgnę po drugi tom, gdy tylko nadarzy się okazja.
Za udostępnienie egzemplarza dziękuję Wydawnictwu Harper Collins
Tytuł: Debiutant
Autor: S.J. Hooks
Gatunek: erotyk
Rok wydania: 2017
Stron: 272
Wydawnictwo: Harper Collins
Autor: S.J. Hooks
Gatunek: erotyk
Rok wydania: 2017
Stron: 272
Wydawnictwo: Harper Collins
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj!
Podziel się z Nami tym co myślisz. Pozostaw swój ślad! :)
Dziękujemy,
Załoga Books&Culture