×

ENGLISH MATTERS LIPIEC/SIERPIEŃ 53/2015



Co tym razem czeka nas w wakacyjnym wydaniu?

Jak widzimy na okładce, głównym tematem jest uwielbiany przeze mnie aktor, przede wszystkim za sprawą odgrywanej roli pirata w filmie "Piraci z Karaibów". Kto nie kojarzy słynnego Kapitana Jack'a Sparrow'a? 
Najbardziej podoba mi się w English Matters to, że zawsze redaktorzy sypną nam dużą garść ciekawostek na wybrany przez nich temat. Nie tylko suche fakty, które każdy gdzieś zasłyszał, czy też przeczytał na jakiejś stronie internetowej. Dlatego też temat wielu mask Johnnego Deep'a dosłownie pochłonęłam w całości i w dodatku jako pierwszy :D

Na samym początku muszę Was jeszcze przeprosić za jakość zdjęć, mój aparat chyba coś oszalał ostatnio i mnie nie słucha.. 


Dla fanów muzyki... Thirty Seconds to Mars, gromadzący sobie wielu fanów na całym świecie. Jeżeli nie mieliście dotychczas okazji ich poznać, czas to zmienić.


Czego także tym razem nie brakuje w owym dwumiesięczniku? Pięknych, żywych, przyciągających oko zdjęć. Musicie się ze mną zgodzić, w szczególności patrząc na zdjęcie poniżej. Cypr aż kusi by się tam wybrać, albo po prostu wziąć go pod uwagę przy planowaniu wyjazdu w przyszłym roku ;) 


To tylko niektóre tematy. Tak naprawdę znajdziemy ich mnóstwo, a to wszystko w jednym magazynie ;) Jak zawsze English Matters zapewnia nam tłumaczenie słówek, które mogą sprawiać nam trudność. Mamy także możliwość odsłuchu tekstu, dzięki czemu możemy czytać/słuchać.. Jak kto woli. 

Jestem pewna, że ten dwumiesięcznik mi się nie znudzi. Za każdym razem potrafi mnie zaskoczyć. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kolejny numer. 

Zachęcam Was serdecznie do nauki wraz z English Matters. Zacznijcie wrzesień w jego towarzystwie (chyba, że wcześniej upolujecie wakacyjny numer).





9 komentarzy:

  1. Wczoraj mnie natchnęło, że wypadałoby podszlifować angielski przed maturą. Czytanie książek po angielsku jakoś mnie nie przekonuje, nie wiem dlaczego, ale wpadłam na to, że mogłabym czytać gazety. Myślałam właśnie o tej, chociaż jeszcze za bardzo się nie rozglądałam. Z tego, co widzę, chyba warto. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem warto. Na początek proponuję zakupić jeden egzemplarz i sprawdzić, czy nam to odpowiada. Jeżeli tak, można rozpocząć prenumeratę ;)

      Usuń
    2. Jak sobie obiecałam, tak zrobiłam. Kupiłam dzisiaj. :P Przeczytałam pierwszy dział i zaczęłam drugi, jak na razie mi się podoba. Myślę o prenumeracie i zakupie kilku poprzednich numerów. Szkoda tylko, że to dwumiesięcznik. :<

      Usuń
    3. Też początkowo miałam ten problem, bo trzeba było czekać długo na następny numer. Ale jak przyszła szkoła/studia i inne obowiązki, to musiałam rozkładać sobie czytanie, np. 4 artykuły na weekend. 2 miesiące minęły bardzo szybko i zanim się obejrzałam na rynek wchodził nowy numer ;)

      Usuń
    4. No to dobrze. Jak sobie kupię kilka poprzednich, to myślę, że wytrzymam. :P

      Usuń
  2. Uwielbiam English Matters :) i na pewno kupię ten numer !

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze, mówiąc ten magazyn jakoś mnie nie kręci, nie jest to lektura dla mnie :D Wolę poczytać książki po angielsku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie przeczytałam książki po angielsku, ale czuję, że muszę w końcu to zrobić :D Może polecisz mi taką, w której zdania i słownictwo nie jest za bardzo skomplikowane, a przy tym książka jest ciekawa?? :)

      Usuń

Witaj!

Podziel się z Nami tym co myślisz. Pozostaw swój ślad! :)

Dziękujemy,
Załoga Books&Culture

Copyright © 2016 Books&Culture , Blogger