"Miasto Nieśmiertelnych" - Sonia Wiśniewska

JEDNO MIASTO...

DWUDZIESTU BOGÓW...

- Spiski pomiędzy braćmi dążące do walk -

 ISTNIEJE TYLKO JEDNO MIEJSCE NA POZYCJĘ LIDERA....

W zamkniętym przed ludźmi Mieście Nieśmiertelnych mieszka dwudziestu Bogów. Panujące między braćmi spięcia doprowadziły do podzielenia się ich na dwa kręgi, w których to dwaj Panowie Błyskawic walczą o pozycję lidera. Targające rodzeństwem negatywne uczucia sprawiają, że spiskują przeciw sobie, oddalają się od siebie i zapominają o łączących ich więzach.

Wkrótce jednak wszystko ma się zmienić za sprawą wizji Pana Przyszłości.

Pakt Pokoju i Pakt Tajemnicy zostały zerwane…

Któremu z bogów uda się przetrwać w panteonie i kim będzie lider? 

- Gdybyś wiedział drogi bracie, ilu obłudników jest wśród nas. Prawdą jest, że nie przyjaciele, tylko rodzina potrafi głęboko ranić.

"Miasto Nieśmiertelnych" zaczyna się jako opowieść ojca, którego dzieci proszą, aby któryś raz z kolei opowiedział im historię o bogach.  Mieszkańcy zamieszkujący tą planetę, wierzyli, że to coś więcej i do nich należy, aby ich legenda nie poszła w zapomnienie. Przekazywali ją z pokolenia na pokolenie, a dzieciom słuchanie tego, nigdy się nie nudziło.Wręcz przeciwnie, zaciekawiało ich to jeszcze bardziej, bo za każdym razem pojawiało się coś nowego. To tak jak my - czytelnicy - gdy za każdym razem sięgając po wybraną książkę, otwieramy przed sobą nowy świat, pełen niespodzianek.

Sonia Wiśniewska wykazała się dużą pomysłowością i wyobraźnią przy pisaniu tej książki. Wykreowanie dwudziestu bohaterów jako bogów, podzielonych na krąg dobra i zła, gdzie każdy posiada inne imię, charakter, usposobienie, wręcz robi wrażenie. "Miasta Nieśmiertelnych" zbytnio nie ma do czego porównać i powiedzieć: "O! Trochę kojarzy mi się z tym...", gdyż to coś oryginalnego. Jeżeli zamierzacie sięgnąć po tą 192 stronicową książkę musicie się liczyć, że wymaga ona przede wszystkim skupienia i cierpliwości. Bowiem przy tak dużej liczbie imion, gdzie każde z nich, w kręgu dobrych i tych złych zaczyna się przy wybranym bogu tą samą literą, np. Pan Przyszłości - Lerda (dobry) i Laroshe (zły) lub Pan Błyskawic - Silas i Sirous może sprawiać nie lada problem. Niestety, początkowo czułam się zagubiona ale gdzieś później, w większej połowie zaczęłam się odnajdywać. Bonusem dla nas jest rozpiska wszystkich kręgów i bogów na samym początku, więc dla ułatwienia śmiało możemy z tego korzystać.

 Przyjaciel moim wrogiem, wróg moim przyjacielem. Panie uchroń mnie przed przyjacielem, bo z wrogiem dam sobie radę sam.

Szata graficzna książki ma swoje plusy i minusy. Niestety jestem taką osobą, która nie przepada za tymi drukowanymi na rażąco białym papierze. Pojawia się tutaj numeracja stron przypisana bardziej  po boku, niż u dołu strony. Jeśli chodzi o zewnętrzną część, tytuł mógł być bardziej widoczny.

Jeśli jesteście uczuleni na złą korektę, niestety, możecie się czuć rozczarowani. Pojawia się tutaj wiele błędów, które naprawdę mnie gryzły i nie wiem jak można było takich się dopuścić ale w tej sprawie pasuje i skupiam się na samej, mojej subiektywnej ocenie treści, bo czyż to nie ona jest najważniejsza? 

  

"Miasto nieśmiertelnych" to idealna pozycja dla tych, którzy lubią mitologię i nieco fantastyki. Dla ludzi, którzy są otwarci na nowe powieści i chcą się dowiedzieć m.in. skąd się bierze deszcz. ;)

MOJA OCENA: 

6 /10

Za podróż po kręgu dobra i zła, dziękuję autorce  - Sonii Wiśniewskiej. -

METRYCZKA:

AUTOR: Sonia Wiśniewska

TYTUŁ: Miasto Nieśmiertelnych

GATUNEK: fantastyka, fantasy, science fiction

LICZBA STRON: 192

WYDAWNICTWO: Warszawska Firma Wydawnicza

CENA: 22zł