"Wiem o tobie wszystko" - Claire Kendal

Wstrząsający thriller psychologiczny dla wszystkich, którym spodobały się "Zaginiona dziewczyna" i "Zanim zasnę".

Clarissa z każdym dniem czuje się coraz bardziej osaczona przez Rafe’a. Gdziekolwiek spojrzy, widzi jego twarz, w którąkolwiek stronę się odwróci, dostrzega jego cień, dokądkolwiek pójdzie, on podąża za nią. A wszystko dlatego, że Rafe się w niej zakochał.
Śmiertelnie.

Stalking – to słowo budzi coraz większy lęk nie tylko wśród celebrytek, ale i wśród całkiem zwyczajnych kobiet. Omotane pajęczą siecią intrygi, prześladowane za dnia i w nocy, zastraszone i zagubione, rozpaczliwie szukają pomocy… lecz nie zawsze mogą ją znaleźć. A czasem, nawet jeśli pomoc nadchodzi, jest już za późno.

* * * *

Książka porusza temat stalkingu, który ostatnimi czasy poszerzył swoje grono o zwykłych ludzi. Skąd wiemy, że osoba idąca za nami, stojąca przed nami w kolejce do kasy, albo kolega z pracy nie jest naszym stalkerem? Nie wiemy. W tym tkwi cały problem, bo nie mamy wpływu na to, czy staniemy się ofiarą stalkingu, czy nie.

„Mówią, że nie należy unikać dawania jasnych odpowiedzi. Że trzeba być bezpośrednim i zdecydowanym. Że nigdy nie należy łagodzić uderzenia. Że „Nie!” to zdanie jednowyrazowe. Każą go używać z całą mocą. I nigdy nie należy go rozbudowywać.”

Jeżeli chodzi o samą książkę, została ona okrzyknięta thrillerem psychologicznym, co przekonało mnie do sięgnięcia po nią. Jednakże daleko tej książce do takiego gatunku. Jest to bardziej mieszanka bardzo lekkiego kryminału z małą domieszką sensacji, której motywem przewodnim jest chora miłość jednego z bohaterów. Pod tym względem zawiodłam się, oczekiwałam znacznie więcej niż dostałam. A szkoda.

Akcja przebiega spokojnie. Jej wzrost następuje dopiero na samym końcu całej historii, zdecydowanie za późno i nie daje mocnego efektu. Natomiast sama kreacja postaci dość przeciętna.

Pochwalić za to mogę stronę graficzną. Okładka przyciągająca wzrok, fenomenalne niebieskie oko z postacią zrobiło swoje. J

W moich oczach książka wypadła słabo, ale polecić ją mogę osobom, które nie przepadają za mocno trzymającymi w napięciu książkami, którzy nie szukają strasznych konsekwencji, zaś wolą spokojny przebieg. Jeżeli jesteś właśnie taką osobą, to istnieje szansa, że „Wiem o tobie wszystko” przypadnie Ci do gustu.

Moja ocena:

5/10

Za możliwość zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu Akurat.