"ZARYZYKUJ miłość" - Jay Crownover

~ TOM 2 ~ 

Postanowili być razem…

Wbrew wszystkim i wszystkiemu.

Lecz przeszłość, od której chcieli uciec, powraca…

„Miłość nie jest idealna. To ciężka robota i czasami kochanie wymaga więcej wysiłku niż ucieczka. Jeśli dalej będziesz szukała  ideału, to prawdziwa miłość przejdzie koło nosa.”

Dalsze losy dramatycznej miłości bohaterów ZARYZYKUJ ze mną i ich walki o szczęście.

„Zaryzykuj ze mną” było tylko grą wstępną do drugiego tomu, w którym akcja nabiera tempa, wątki dotąd niewiadome wydobyły się na powierzchnię, a związek Ayden i Jet’a został wystawiony na próbę. Decyzje podejmowane przez dziewczynę naraziły na szwank ich relację, dodały do historii wiele cierpienia, a to wszystko w imię dobra.

Przeszłość zawsze nas dopadnie, bez względu na to gdzie będziemy mieszkać i jaki wizerunek samej/samego siebie stworzymy.

Bohaterowie szamoczą się ze swoimi uczuciami, a niewypowiedziana prawda stanowi między nimi przepaść… 

„Zaczęliśmy wierzyć w naszą przyszłość, gdy nagle okazało się, że rozdzielić nas może nasza przeszłość…”

Miłość to nie tylko bycie z kimś, gdy wszystko układa się po naszej myśli. To właśnie problemy i sytuacje kryzysowe pokazują ile ktoś dla nas znaczy i odwrotnie. W powieści nie zostało to przekoloryzowane. 

„Chciałam, by wiedział, że (…) już nie będę go od siebie odpychać dla jego dobra, że jeśli zdoła pokochać mnie całą, ze wszystkim, to może mnie sobie wziąć.”

Autorka ma talent – naprawdę. Uwielbiam postacie przez nią wykreowane. Mężczyźni wytatuowani z kolczykami w przeróżnych miejscach, a jednak z poranionymi duszami, których życie nie szczędziło. Kobiety silne, stanowiące podporę, ale każdy ma granicę wytrzymałości. Sami nie jesteśmy w stanie poradzić sobie ze wszystkim, dlatego tak ważny jest udział przyjaciół w naszym życiu. Paczka kumpli z powieści jest ostoją, dla każdego z osobna, zapewnia balans. To właśnie przyjaciele potrafią nakierować nas na właściwą drogę, czy tok myślenia, bo nie zawsze wszystko jest tym na co wygląda. 

Zaryzykować zawsze warto, bo niezależnie od wyniku zyskamy nowe doświadczenia. Porażka nie jest przegraną!

„Ja po prostu wiem, że jeśli ta osoba jest tego warta, jeśli cel jest tego wart, to człowiek nie powinien się poddawać.”

Na końcu książki znajdziemy 3 playlisty: Jeta, Ayden oraz playlistę Jeta dla Ayden. Przesłuchałam kilkanaście piosenek z tych list, jednak country nie przypadło mi do gustu (co kto lubi), a czasem metal okazał się zbyt heavy J

Według autorki Jet i jego zespół brzmieliby jak Memfis May Fire, gdyby ktoś chciał się przekonać polecam „Prove Me Right”. Osobiście wyobrażam sobie, że Jet śpiewa jak ten mężczyzna z początku piosenki, ale kto wie, może 'cięższe' wersy też wykonuje.

Indywidualność każdej książki jest niezwykła. Dzięki temu temat miłości nigdy nie zostanie wyczerpany. Mogłabym powiedzieć, że "Zaryzykuj..." jest podobne do "Do utraty tchu", ale tylko powierzchownymi elementami, bo serce każdego bohatera jest inne. Podobnie jest z ludźmi. Każdy jest człowiekiem, ale nikt nie jest taki sam.

Moja ocena:

8/10

Podziękowania - jak zawsze - niezawodnemu Wydawnictwu Amber!

METRYCZKA:

Autor: J. Crownover
Tytuł oryginału: Jet: A Marked Men Novel
Liczba stron: 240

Data wydania: 2014

Wydawnictwo: Amber

Cena: 29,80 zł

#Paula