1/12/2015
Just Books
,
Oddechy #2
,
Oddychając z trudem
,
Przedpremierowo
,
Rebecca Donovan
,
Wydawnictwo Feeria Young
6
Przedpremierowo - "Oddychając z trudem" - Rebecca Donovan
1/12/2015
Just Books
,
Oddechy #2
,
Oddychając z trudem
,
Przedpremierowo
,
Rebecca Donovan
,
Wydawnictwo Feeria Young
Tymczasem już dziś, przedpremierowo na Just Books, słów kilka aby podsycić wasze emocje.
Powód by oddychać jako najlepsza książka 2014 roku na Just Books!
Czasami ludzie muszą zmierzać się ze swoimi demonami z przeszłości, które nigdy nie dają o sobie zapomnieć. One były, są i będą. Jak ich się pozbyć? Czy to w ogóle osiągalne? Zamykamy się w sobie tłumiąc ból bolesnych wspomnień, wierząc, że mówienie o tym co przeszliśmy dostarczy naszym bliskim cierpienia a przecież chcemy dla nich jak najlepiej. Czy aby na pewno w ten sposób ich chronimy? Jedyną osobą, która dobrze zna odpowiedzi na te pytania, jest głowna bohaterka – Emily, która doskonale wie, co to znaczy prawdziwe piekło…
„Sześć miesięcy temu byłam martwa. Serce przestało bić w moich piersiach. Oddech nie wydobywał się spomiędzy moich warg. Wszystko minęło. Nie żyłam.”
Emma znalazła swój powód by oddychać, dzięki czemu przeżyła traumatyczną noc, którą
zagwarantowała jej ciotka. Jednak obrazy z tamtego dnia pamięta jak przez mgłę.
Dziewczyna budzi się w szpitalu a jej szyja, nadgarstki i inne części ciała są
w fatalnym stanie. Dodatkowo bardzo odczuwa tęsknotę za Leylą i Jackiem. Cierpi
nie tylko fizycznie, lecz także psychicznie. Pomimo tego, że Carol została
uznana za winną i zamknięta w więzieniu, kobieta nie daje jej wytchnienia i
nawiedza ją w nocnych snach pragnąc jej śmierci. Niemal każdy koszmar kończy
się obudzeniem całą mokrą od potu i niemożliwością spania dalej. Choć terapia nie
pomaga, Emily ma przy sobie kochającego Evan’a jak i Sarę. To właśnie oni
sprawiają, że nic nie może być ciągle czarno – białe. Dodają jej otuchy,
radości i wszystko, czego tylko możemy się spodziewać od przyjaciół – powoli
przywracają jej sens życia.
Od tego
czasu Emily mieszka z Sarą i jej rodzicami. Jednak pewnego dnia podejmuje
niespodziewaną decyzję – chce spróbować odbudować więź z matką i zamieszkać
razem z nią… I tak się dzieje. To, co czeka ją na miejscu może okazać się z
pozoru piękne, lecz w rzeczywistości życie Emily ułoży się jeszcze inaczej niż
dotychczas i co najważniejsze - przyprawi czytelnika o nie jedną palpitacje
serca….
" Zacznę jeszcze raz. Z dwojgiem ludzi, których kocham najbardziej na świecie. Choć wiem, że życia nie da się przewidzieć, a w ciągu pół roku wiele może się wydarzyć."
Powód by oddychać
wywołał u mnie ból i skurcze serca, ogrom wylanych łez i wielkie
niedowierzanie. Oddychając z trudem
nie zawiera w sobie, aż takiej dawki brutalności jak poprzednia część, przez co
czułam się niekiedy lżej, lecz emocje pozostały zachowane na takim samym
poziomie. Czytając pierwsze strony wydawać się może, ze nie odczujemy tego
samego co wcześniej - bólu, strachu, kłucia w sercu, współczucia i innych
negatywnych jak i pozytywnych uczuć ,jednak im dalej poznajemy losy bohaterów,
tym większa fala emocji. Cieszę się, że autorka - Rebecca Donovan - wplotła w
karty powieści dawkę humoru, przez co dialogi między bohaterami wywołały u mnie
nie jeden uśmiech na twarzy.
USA Today bestseller Amazon bestseller
Uwielbiam
wykreowanych bohaterów, którzy są normalnymi ludźmi. Podobają mi się relacje
między nimi. Więź przyjaźni, która miewa gorsze i lepsze dni a także ukazanie
miłość Evana i Emmy, która nie jest przesłodzona i zostaje wystawiona na próbę
a my zostajemy pod znakiem zapytania. Wszystko jest z umiarem i to właśnie jest
dobre. Emma nie zmieniła się od tamtej pory i nadal uważa, że tłumienie emocji,
tamtych koszmarnych chwil jak z piekła rodem, nawiedzających ją koszmarów itp.
jest dobrym wyborem, żeby nie martwić najbliższych. Jednak w ten sposób można
odizolować ich od siebie. Tak często mylimy chronienie przed cierpieniem
bliskich przez nas, że sami zapominamy odróżnić słowo chronić od ranić.
Emma a
jej matka – Rachel prowadzą całkiem inne style życia. W pewnym momencie pojawią
się też nowe postacie m.in. mężczyzna o imieniu Johanatan, z którego niezłe
ziółko. Przyznam, że jego postać początkowo tak mnie zainteresowała, że tylko
czekałam aż się pojawi. Potem zaczęłam nabierać dystansu. Czy słusznie i co
było tego powodem? Zdradzę tylko, że będzie ciekawie!
"Emmo, czego ty się boisz? - zapytał ponownie, patrząc na mnie badawczo.."
I znowu
takie zakończenie, że człowieka wryje w fotel i zrobi wielkie oczy. Nie mam
pojęcia jak przeżyję do kolejnego, niestety już ostatniego tomu tej serii.
Oddychając
z trudem to książka jakich mało. Piękna, skłaniająca do refleksji, nieobliczalna,
prawdziwa. Porusza niezwykle trudny temat, który ciężko udźwignąć i napisać
perfekcyjnie. Jednak nie ma rzeczy niemożliwych a Rebecca Donovan tylko nas
utwierdza w tym przekonaniu. Ta powieść łapie i rozrywa nas na kawałki. Nie mam
pojęcia jak autorka to robi, że za każdym razem tak steruje moimi emocjami ale
to zdecydowanie najlepsza seria jakąkolwiek do tej pory miałam okazję
przeczytać! Doszczętnie działająca na ludzkie emocje. Polecam, polecam, polecam
i uwielbiam z całego serducha!
MOJA OCENA:
10/ 10
Dziękuję Wydawnictwu Feeria Young za wydanie tej
niesamowitej książki podczas, której naprawdę oddycha się z trudem!
Mam na nią ochotę!;]
OdpowiedzUsuńPolecam, polecam! ^^
UsuńZaciekawiłaś mnie.
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie :)
UsuńNiedawno przeczytałam pierwszy tom i...przepadłam:) Już nie mogę się doczekać kiedy przeczytam kolejną część;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na Twoje wrażenia. Przynajmniej nie musiałaś długo czekać na to co wydarzy się dalej, bo już dziś premiera II tomu :D
Usuń