,,Alicja w Krainie Zombi" Gena Showalter
,,Alicja w Krainie Zombi" Gena Showalter
Dane na temat książki.
Tytuł: Alicja w Krainie Zombi
Autor: Gena Showalter
Wydawnictwo: Harlequin MIRA
Liczba stron: 508
Cena: 32,99 zł
Cykl: Kroniki Białego Królika
Okładka: Miękka
Opis z tyłu książki:
Żałuję, że nie mogę się cofnąć w czasie i postąpić inaczej w wielu sprawach. Powiedziałabym swojej siostrze: nie. Nigdy nie błagałabym matki, by porozmawiała z ojcem. Zasznurowałabym usta i przełknęła te nienawistne słowa. Albo chociaż uściskałabym siostrę, mamę i tatę po raz ostatni. Powiedziałabym, że ich kocham. Żałuję... tak, żałuję.
Jej ojciec miał rację. Potwory istnieją...
By pomścić śmierć rodziny, Alicja musi się nauczyć, jak walczyć z zombi.
Nie spocznie, dopóki nie odeśle każdego żywego trupa z powrotem do grobu. Na zawsze.
Kochani na samym początku chce Wam powiedzieć, że jest to moja pierwsza recenzja na jakimkolwiek blogu. Nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale ponieważ czytam bardzo wiele innych blogów mam nadzieję, że wyjdzie mi to w miarę możliwości dobrze, oraz, że uda mi się Was jak najbardziej zachęcić do przeczytania tej książki. :)
Powiem Wam, że pomimo troszeczkę przerażającej obszerności książki, przeczytałam ją naprawdę bardzo szybko, bo w zaledwie około 6 dni. Jeżeli chodzi o okładkę, to od razu przyciągnęła mój wzrok. Zresztą sam tytuł sprawił, że nie zastanawiałam się długo nad kupnem tej lektury. A wszystko za sprawą tego, że moją największą pasją są książki fantastyczne, więc jak tylko zobaczyłam napis 'zombi' wiedziałam, że ta książka, to jest pozycja, która musi się znaleźć w mojej biblioteczce. ;)

Pisarka ma na swoim koncie m.in. książki takie jak : ,,Mroczna noc", ,,Mroczna więź", ,,Mroczna żądza" czy ,,Mroczny szept". Osobiście zetknęłam się z jej twórczością, dopiero przy ,,Alicji...". Autorka pisze bardzo przyjaznym dla młodzieży językiem. Rozdziały są dosyć długie, ale przez ciekawie opisane przez Panią Genę sytuacje, czyta się je w mgnieniu oka. Niestety nie wiem, czy książki wymienione przeze mnie powyżej również, są w taki młodzieżowy sposób napisane, ale mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję zapoznać się dogłębniej z twórczością tej autorki.
Nadszedł czas, aby w skrócie opisać Wam fabułę ,,Alicji...". Książka rozpoczyna się krótkim listem od głównej bohaterki Alicjii Bell, w którym dowiadujemy się o co mniej więcej chodzi w całej historii. I dlaczego w tytule jest mowa o zombi. Alicję i jej rodzinę czyli młodszą siostrę Emmę oraz rodziców (mamę i ojca alkoholika, który przez całe życie obawia się potworów) poznajemy w dniu 15 urodzin głównej bohaterki. Cała rodzina jedzie na występ małej Emmy nie wiedząc, że ten dzień skończy się dla nich tragicznie. A stanie się tak za sprawą wypadku, który przydarzy się im w drodze powrotnej do domu. W rezultacie Alicja traci całą swoją rodzinę i przeprowadza się do dziadków. Dopiero po całym zdarzeniu zdaję sobie sprawę, że jej ojciec miał rację potwory istnieją i są rządne ludzkich dusz. Kiedy Ali (bo tak każe do siebie mówić bohaterka po tragedii) otrząsa się z tego co ją spotkało i w między czasie poznaje swoją najlepszą przyjaciółkę Kat w szkole spotyka grupę nastolatków walczących z zombi. Kiedy zaprzyjaźnia się z Colem głównym przywódcą grupy staję się jedną z nich. Zaczyna uczyć się walki z potworami, aby kiedy nadejdzie ostateczne starcie była gotowa zmierzyć się z nimi. Jak potoczą się jej losy, jak rozwinie się jej relacja z Colem i czy w ostateczności Ali dopnie swego i zemści się na potworach za to, że odebrały jej rodzinę, musicie przekonać się sami czytając książkę. ;) Ja mogę Was tylko zapewnić, że książka kończy się dobrze, a jeżeli chcecie przekonać się jak, to zachęcam do kupienia lub poszukania w bibliotece ,,Alicji w Krainie Zombi".
Ponieważ w skrócie przybliżyłam Wam zarys książki w tym momencie chciałabym podzielić się moimi spostrzeżeniami oraz opinią na temat ,,Alicji...". Wiem, że są osoby, którym lektura nie przypadnie do gustu choćby ze względu na jej obszerność. Słyszałam również, że niektóre osoby twierdzą, że książka jest zbyt przewidywalna. Oczywiście rozumiem to bo każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania. Ze swojej strony hmmm.. powiem, że czasami można się dopatrzeć troszkę tej przewidywalności w fabule, ale moim zdaniem jest to rzadkie zjawisko w tej pozycji. Cała fabuła przypadła jak najbardziej do mojego gustu ze względu na zombi tak jak już mówiłam wcześniej. Książka pokazuje nam przyjaźń oraz miłość. Pokazuje nam przede wszystkim jak ważna w życiu jest rodzina i jak łatwo można wszystko stracić. Uczy nas, że w życiu należy patrzeć uważnie na to jak się zachowujemy, na to w jaki sposób wyrażamy się w stosunku do naszych najbliższych. Głowna bohaterka żałuję wiele słów, które wypowiedziała w kierunku swojej mamy i taty. Niestety z biegiem wydarzeń Alicja nie może naprawić swoich błędów, bo traci swoją rodzinę. I właśnie dlatego ta książka uczy, że nie warto unosić się gniewem i złością w stosunku do swojej rodziny, bo wystarczy jeden moment, jedna chwila żeby stracić wszystkich, którzy nas kochają i nie można zrobić już nic. Nie da się przeprosić, nie da się cofnąć czasu żeby wszystko naprawić.
Ali Bell to dziewczyna silna emocjonalnie, która po stracie rodziny nie poddaje się. Walczy do samego końca o to żeby pomścić swoich najbliższych w walce ze złem. Uważam, że książka jest warta przeczytania. Warto się zastanowić nad znaczeniem rodziny i chociaż, że jest to książka fantasy to pokazuje ona bardzo wiele prawdy.
Jeszcze raz gorąco Was zachęcam do zapoznania się osobiście z ,,Alicją w Krainie Zombi" autorstwa Geny Showalter i przekonania się, że nie jest to całkowicie zmyślona fantastyczna historia.
Kończę swoją wypowiedź na temat tej pozycji i w skali od 1 do 10 oceniam książkę Pani Geny na mocne 9 punktów. ;) Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie ;* Blogerka Klaudia ;*
Ocena końcowa:
9/10