"TEN JEDEN DZIEŃ" - GAYLE FORMAN
Wystarczy
jedna spontaniczna decyzja w ciągu jednego dnia, aby uległo zmianie wszystko co
do tej pory wydawało Ci się stabilne. Jednego dnia nazywasz się Allyson i
robisz to czego od Ciebie oczekują, następnego jesteś już kimś innym. Kimś, kto
wcale nie przypomina Twojego własnego ja…Bo normalna Allyson zawsze mówi "nie" i ma alergie na podróże. Ta druga Allyson.... Podczas wycieczki z ukończenia szkoły średniej tzw. Nastoletnie zwiedzanie udaje się nie na Hamleta z całą grupą, lecz potajemnie z Melison - przyjaciółką na Wieczór Trzech Króli, gdzie została zaproszona przez przystojnego aktora - Williama... A kiedy spotyka go ponownie...
- To pojedź – mówi.
-Dokąd?
- Do Paryża.
- Nie mogę. Odwołali lot.
- To pojedź teraz.
Godzi się udać z nieznajomym na jeden dzień do Paryża...
To nie Alyson ale Lulu. A może i Alyson i Lulu?
Ten jeden dzień zmieni wszystko...
****
Po raz
pierwszy z twórczością Gayle Forman spotkałam się zaczytując Zostań,
jeśli kochasz, po którym odczułam spory niedosyt. Sięgając po Ten jeden
dzień nie wiedziałam czy tym razem zostanę w pełni usatysfakcjonowana. I choć
wcześniejsza pozycja opowiadająca o losach Mii i Adama nie wprowadziła mnie w
stan zachwytów, tak najnowsza powieść o Allyson i Williamie wywarła na mnie
niemałe wrażenie.
Cały świat to scena,
A ludzie na nim to tylko aktorzy.Każdy z nich wchodzi na scenę i znika,A kiedy na niej jest, gra różne role...
Pozycja ta
dzieli się na dwie części, a mianowicie Ten jeden dzień, w
którym akcja powieści toczy się szkolnej wycieczki Allyson i jej podróży po
Paryżu z Williamem, zaś Jeden rok to nic innego jak
wydarzenia rozgrywające się rok później, rok po wcześniejszych przygodach m.in.
na studiach. To tutaj, dzięki autorce mamy okazję zarazić się miłością do sztuki, gry
aktorskiej, jak i utworów Szekspira.
Treść
powieści jest dla czytelnika nie lada gratką, gdyż Gayle Forman pozwala
odkrywać nowe zakątki świata. Na karty
powieści wplecione zostały francuskie zwroty, które niekiedy sprawiały trudność
chociażby w wymowie, czy zrozumieniu niektórych kwestii, co jest drobnym minusem. Czyta się przyjemnie, ciekawość rośnie z każdą stroną. Nie raz możemy pokusić się o niejeden uśmiech, smutek czy wzruszenie.
- Miłość to znamię? - żartuję, cofając rękę- To coś, co nigdy nie zniknie, nieważne jak bardzo byś chciała.
Bohaterowie, których wykreowała autorka są naprawdę barwni,
realistyczni. Gdy zaczynamy powieść mamy do czynienia z ludźmi, których
charaktery ciągle się kształtują. W taki sposób, że kończąc pozostajemy z kimś
nowym, niż tym, którego poznaliśmy na początku.Właśnie tak jest z
Allyson, która zawsze mówi: "nie" i nagle z jej ust wydobywa się
"tak". Próbuje czegoś nowego. Zarówno po Melanie, Williamie, Dee można powiedzieć, że są aktorami. Bowiem nikt tutaj nie gra jednej roli.
To także opowieść o niespełnionych marzeniach rodziców, którzy przenoszą je na przyszłość swoich dzieci. Bo gdy zawsze robi się wszystko, by zadowolić bliskich, w końcu przychodzi czas na Ciebie. Bo to Twoje życie i to Ty masz być szczęśliwa. Gayle Forman wychodzi z pytaniem, czy to co robimy jest tym czego chcemy my, czy tym co sugerują i chcą inni. To także rejs, by odnaleźć nie tyle miłość, lecz kogoś, kogo zobaczysz w odbiciu lustra stając przed nim.
Ten jeden dzień udowadnia, że w ciągu 24h może stać się wszystko. To powieść, która
wpływa na czytelnika refleksyjnie skupiając się na dogłębnym analizowaniu
banalnych słów, chociażby na mechanizmie oddychania, różnicy między zakochać się a kochać, a także płynności czasu. Wiele tu dobrych, mądrych prawd i ogrom niezliczonych cytatów do dodania w swoich ulubionych.
Rodzimy się w jeden dzień. Umieramy w jeden dzień. W jeden dzień możemy się zmienić. I wjeden dzień możemy się zakochać. Wszystko może się zdarzyć w ciągu zaledwie jednego dnia.
Jeśli lubisz Gayle Forman, szukasz przyjemnej powieści z nutką
jednodniowego, romantycznego Paryżu w tle z Sebastianem ze Szekspira
- powinieneś sięgnąć. Uwielbiasz motywy podróżnicze? Szukasz książki, która kryje w sobie wiele pytań, prawd, mądrych sentencji? Chcesz na nowo odnaleźć siebie? Nic prostszego, zachwycisz
się od pierwszych stron. Natomiast jeśli zawiodłeś się na Zostań,
jeśli kochasz... zabierz się za Ten jeden dzień. W pełni
zrekompensuje Ci tamten czas. Polecam!
Moja ocena:
9 / 10
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu Nasza
Księgarnia.
METRYCZKA:
Tytuł: Ten jeden dzień
Autor: Gayle Forman
Liczba stron: 384
Rok wydania: 2015
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Nie znam twórczości tej autorki, to już kolejna pochlebna recenzja tej książki:) Zaciekawiłaś mnie, Lubię książki, które mają zawierają w sobie wiele mądrości i skłaniają do zadumy, będę musiała i ją przeczytać :) Pozdrawiam ciepło, zaczytanej środy życzę :)
OdpowiedzUsuńPolecam zacząć czytać książki tej autorki właśnie od tej pozycji. Według mnie jest lepsza od "Zostań, jeśli kochasz" i nie powinnaś się rozczarować. :) Cieszę się, że jesteś ciekawa i mam nadzieję, że ją przeczytasz. Przyznam szczerze, że nigdy nie pomyślałabym, że czytając książkę zacznę skupiać się i rozmyślać chociażby na temat mechanizmu oddychania :P
UsuńDziękuję i również życzę zaczytanego dnia :)
Po "Jeśli zostanę" nie miałam ochoty na żadną książkę tej autorki i tak zostaje do dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńhttp://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/
Ja również podchodziłam z wielkim dystansem do tej autorki ale jak widać, czasami warto spróbować i miło się zaskoczyć. Może kiedyś zmienisz zdanie. :)
UsuńPrzeczytałam z wielką przyjemnością. Teraz niecierpliwie czekam na drugą część :)
OdpowiedzUsuńJa również! Kolejna część już we wrześniu. :)
UsuńChyba i ja przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńJestem jej bardzo ciekawa. Poprzednie książki Gayle Forman bardzo mi się podobały i liczę, że tak samo będzie i w tym przypadku :D
OdpowiedzUsuńAbout Katherine