2/18/2014
2014
,
Andrea Cremer
,
Blogerka Monika
,
ocena 8 i pół /10
,
recenzja. Books&Culture
,
Wydawnictwo Amber
7
"Cień Nocy" - Andrea Cremer
2/18/2014
2014
,
Andrea Cremer
,
Blogerka Monika
,
ocena 8 i pół /10
,
recenzja. Books&Culture
,
Wydawnictwo Amber
METRYCZKA:
Tytuł: „Cień Nocy”
Autor: Andrea Cremer
Wydanie: I
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 415
Wydawnictwo: Amber
Cena: 37,80 zł
Bohaterką
jest 17-nasto letnia Calla - alfa klanu Cień Nocy, która swoje przeznaczenie
znała od momentu urodzenia. To właśnie ona w dniu swoich 18-nastych urodzin ma
poślubić Rena - alfę Kary Nocy i tym samym zawrzeć oczekiwaną przez Opiekunów
unię, w wyniku, której połączeniu mają ulec młode wilki z obu klanów.
Ren
jest przyjacielem Calli, darzą się wzajemną sympatią i oboje cieszą się na
nadchodzące zaślubiny. Jednak na drodze do – wydaje się najlepszej przyszłości,
jaką można sobie wymarzyć – staje Shay, nowy chłopak w szkole, któremu Calla
ratuje życie, łamiąc tym samym zasady, które ją obowiązują, za co grozi surowa
kara.
To
właśnie po części za sprawą Shay’a a także okropieństw, których dopuszczają się
Opiekunowie względem wilków, dziewczyna zaczyna poddawać w wątpliwość zasady
rządzące jej światem, a także wpajane fakty oraz słuszność sprawy, której jest
częścią.
Kłamstwa,
jakimi karmione są wilki od wielu lat zaczynają wychodzić na światło dzienne.
Jak się okazuje cała prawda znajduję się w starej księdze Opiekunów, której
czytanie jest zakazane. Kluczem do sukcesu okazuje się Shay, z którego pomocą
udaje się przetłumaczyć część księgi dotyczącej również przyszłości i święta
Samhain, z którym wiąże się niepokojące składanie ofiar i tajemnicze obrzędy.
W
głowie dziewczyny tłumią się różne myśli, księga nie została w całości
przetłumaczona, tak wiele elementów nie pasuje do układanki, a ona sama za
chwilę ma poślubić Reniera…
Czy
Calla odkryje prawdę tak długo tuszowaną przez Opiekunów?
Czy
dojdzie do Zaślubin biorąc pod uwagę fakt, iż dziewczyna początkowo
nieświadomie zakochuje się w Shay’u?
Kim
jest Potomek?
I czy
w konsekwencji dojdzie do rozlewu krwi?
„Cień Nocy” definitywnie nie jest kolejną książką o miłości i wilkołakach. A. Cremer zwraca szczególną uwagę na zażyłości pomiędzy wilkami, ich wzajemną lojalność, oddanie oraz miłość, jaką się darzą. Tworzy to obraz rodziny, pomimo iż poszczególni członkowie klanu nie są rodzeństwem.
Kolejnym pozytywem tej książki jest ciągłość akcji. Nie ma tutaj miejsca na nudę. Spokojniejsze chwile pojawiają się po to, aby po chwili na nowo wróciło napięcie
Znajdziemy w tej książce momenty, które nagrodzimy śmiechem, a także takie, które zasługują na nasze wzruszenie. Nie brak także chwil przepełnionych pożądaniem, namiętnością, choć nie pojawia się tutaj ani jedna scena seksu.
„Cień Nocy” czyta się z wielką przyjemnością. Jak wiemy, jest to pierwszy tom całej opowieści, zatem zakończenie jeszcze przed nami, :) Duży + ode mnie za zakończenie książki, ponieważ urwanie akcji w momencie trzymającym w napięciu sprawia, że musimy sięgnąć po następną książkę ( „Blask Nocy”), gdyż przegrywamy z naszą ciekawością.
Pochwalić muszę również pomysł autorki na „obdarowanie” czytelnika małą niespodzianką, którą jest dodanie fragmentu I rozdziału kolejnego tomu. :) Dla mnie było to miłe zaskoczenie.
Co prawda na końcu książki tom drugi, do którego zachęca autorka jest zatytułowany „Kara Nocy”, lecz my znajdziemy w księgarniach, czy bibliotekach tom II jako „Blask Nocy”, zaś tom III jako „Kara Nocy”-> tom ten nie został przetłumaczony w Polsce, lecz znaleźć możemy tłumaczenia nieoficjalne.
Szata graficzna nie podlega dyskusji :) przypadła mi do gustu.
Dodatkowo „Cień Nocy” zdobył uznanie wśród tak znanych pisarek jak: Becca Fitzpatrick („Szeptem”), czy Cynthia Leitich Smith („Wieczni wygnańcy”).
Pragnę polecić książkę KAŻDEMU. Nie jest to zwykły romans paranormalny, ani kolejny cykl wilkołaków rodem z sagi „Zmierzch”. Jest to książka, której bohaterka:
„chce decydować o swoim życiu, chce mieć wolny wybór w miłości i poszukuje prawdy, żeby odnaleźć swoje prawdziwe ja”.
Czyli dokładnie to samo, czego my obecnie również chcemy. Bo kto z nas nie chciałby decydować sam o sobie? Czym staje się człowiek, gdy nie ma własnego zdania, nie wierzy w siebie, jego los toczy się według „zachcianek” innych? Odpowiedź brzmi: MARIONETKĄ.
A jakie są Wasze doznania po przeczytaniu tej książki? Osobom, które nie miały styczności serdecznie polecam- wszystko przed Wami! Chętnie zapoznałabym się także z opiniami osób (w komentarzach) już zaznajomionych z treścią :)
Nie ukrywam, że obecnie pochłania mnie akcja drugiego tomu, którego recenzję znajdziecie na blogu już wkrótce. Mogę uchylić rąbka treści i powiedzieć Wam, że „Blask Nocy” również potrafi zaskoczyć. Akcja wcale nie maleje!
Moja ocena:
8,5 / 10
Andrea Cremer miała dzieciństwo pobudzające wyobraźnię. Puszczała wodze fantazji, włócząc się po lasach i wśród jezior malowniczego północnego Wisconsin. Uczyła się tak pilnie, że zabrakło szkół, do których mogłaby chodzić. Skończyła więc edukację na doktoracie, specjalizując się w historii nowożytnej. Ale zawsze fascynowały ją czary
i walka.
„Cień Nocy” został ogłoszony na portalach czytelniczych w USA najlepszą książką młodzieżową 2010.
Pozdrawiam, blogerka Monika ;*
Czytałam, a jakże! :-) Ale już całe wieki temu. Mam co prawda tom drugi, zakupiony okazyjnie za jakieś 7 złotych ale strasznie ciężko mi sie za niego zabrać bo średnio pamiętam szczegóły z "Cienia nocy" i z drugiej strony wiem że tomu 3 już nie przeczytam, przez kaprys wydawcy... Kiedyś sięgnę skoro już go mam ale chyba będzie musiał jeszcze troche poczekać na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja też nie jestem zadowolona, że nie będzie 3 tomu :( Widzę, że kolejkę do czytania masz ogromną w takim razie, więc zarezerwuj sobie miejsce i na tą II część. :)
UsuńMonika :)
Ja również czytałam - bardzo dobra pozycja ;) Łączę się z Wami w bólu, że nie będzie wydany 3 tom :( Ale tak jak pisałaś można znaleźć nieoficjalne tłumaczenia, ale niestety nie całej książki..
OdpowiedzUsuńNo, niestety :( Jednak cieszę się, że chociaż są 2 tomy ^^ Bo książka wciąga niesamowcie.
UsuńPozdrawiam, Monika ;))
chciałam kiedyś ją przeczytać, ale jakoś nie wyszło. Może jednak powinnam znów porozglądać się za tą ksiązką
OdpowiedzUsuńJak najbardziej powinnaś ;] Jest naprawdę świetna! Polecam :)
UsuńPozdrawiam! Monika ;))
Koleżanka namawiała mnie już do tej książki ; ) Szkoda tylko że nie ma ostatniej części przetłumaczonej.
OdpowiedzUsuń